Ten news nie odnosi się do degustacji jakiegoś mało udanego wina pochodzącego z tego regionu.
Ostatnimi czasy winiarze z Tricastin leżącego w południowej części Doliny Rodanu mieli dużo kłopotów. Właściwie statystyki pokazują, że od dwóch lat sprzedaż spada. W związku z tym wszczęto postępowanie, w wyniku którego sąd wydał orzeczenie, iż od rocznika 2010 będą mogli butelkować wino pod nową nazwą – Grignan-Les Adhemar.
A wszystko to spowodowane było wyciekiem w elektrowni jądrowej Tricastin – w ten sposób obszar ten okrył się złą sławą. Wyciek miał miejsce w lipcu 2008 roku.
Winiarze jednocześnie podkreślają, że serie badań dowodzą, że problemy z elektrownią nie miały wpływu na winorośl – tym samym na wino, które produkują.
—
Ciekawe jakie budżety marketingowe będą musiał zostać uruchomione, by powiadomić wszystkich zainteresowanych o tej zmianie…
Źródło: Decanter.com