Jego wkład w rozwój Chilijskiego winiarstwa jest wprost niemożliwy do opisania w kilku zdaniach. Specjalista od rynków azjatyckich, z mocną wiedzą na temat realiów europejskich, przez wiele stał na czele „Wines of Chile” w Londynie.
Montes Alpha M jest idealnym przykładem genialnego wina, kupażu bordoskiego, które dało się poznać krytykom całego świata jako jedno z najlepszych win z Chile. Niemal całe portfolio winnicy było wielokrotnie nagradzane na świecie na konkursach i podbijało serca konsumentów. Mam nadzieję, że tak zostanie. Choć w Polsce nie był znany, to przecież owoców jego pracy mogliśmy kosztować prawie na co dzień. Dziś z pewnością otworzę Montes Caberent Carmenere i wspomnę Douglasa. R.I.P.
Za: Decanter.com