Viniculture.pl – Blog o winie

Sława, los, tradycja = Tokaji

Ukazała się ostatnio ciekawa książka: „Tokaji Wine. Fame, Fate, Tradition” – „Wina tokajskie. Sława, los, tradycja.” Jej autor, Miles Lambert-Gocs pisze w pierwszym zdaniu: „Fascynuje mnie wszystko, co dotyczy historii win tokajskich”. Dzieło to powinno trafić do wszystkich, którzy podzielają jego pasję.

Książka zajmuje się historią winiarstwa tokajskiego, do okresu komunistycznego włącznie. Nie przedstawia obecnych dzisiaj na rynku etykiet, nie ocenia win, ani roczników. Ma charakter popularno-naukowy. Opiera się na własnych badaniach autora, który, będąc Amerykaninem węgierskiego pochodzenia, korzystał także z publikacji i dokumentów w języku węgierskim. Choć autor stara się by warsztat naukowy nie uczynił książki niestrawną, to jednak bardziej dba o zachowanie rzeczowości i precyzję swojego języka niż literacką potoczystość czy gawędziarską swadę. Warto też może dodać, że materiał ilustracyjny ogranicza się do trzech szkiców kartograficznych. Mimo to, książka jest naprawdę ciekawa, miejscami zabawna a często zaskakująca. Ile osób wie na przykład, że furmint króluje wśród tokajskich szczepów dopiero od dwóch stuleci, że miasto Gdańsk posiadało kiedyś własną parcelę w okolicach Mad (ceniona do dzisiaj Danczka) lub dlaczego nikt w Sarospatak nie chciał zaprosić na obiad cesarza Józefa II?

Książka ma nietypowy układ, który ma ułatwić wydobywanie z niej wiedzy. Podzielona jest na cztery części, z których każda składa się ze wstępu, zbioru kilkudziesięciu encyklopedycznych haseł, (najdłuższe z nich to już właściwie artykuły) oraz podsumowującego eseju. Część pierwsza poświęcona jest ludziom (narodowościom, rodom, osobom, organizacjom) mającym udział w tworzeniu winiarstwa tokajskiego. Podsumowuje ją esej „O historii popularności i uznania dla win tokajskich”. Część druga skupia się na geografii regionu i kończy się esejem „O historycznym rozwoju i wytyczeniu granic tokajskiego regionu winnego”. Następnie poznajemy poszczególne winnice (parcele) i zagadnienie historii ich klasyfikacji. Książkę zamyka omówienie stosowanych w Tokaju technik winiarskich oraz typów win. Dodatkowy esej poświęcono okresowi komunistycznemu.

Tematem, który autora szczególnie zajmuje są wpływy bałkańskie (bułgarskie, greckie, macedońskie) w Tokaju. Autor twierdzi, że: „Chociaż Węgry nie są krajem bałkańskim, to wina tokajskie wyznaczają północną granicę zasięgu bałkańskiej tradycji winiarskiej” i przytacza wiele argumentów na poparcie tej tezy. Inna sprawa, którą szeroko i z nerwem omawia, to losy winiarstwa tokajskiego po drugiej wojnie światowej. Jest to zarazem polemika z totalną krytyką tego okresu. Autor uważa, że winiarstwo tokajskie zachowało wówczas ciągłość swojej tradycji i, mimo wszystko, rozwijało się. Prowadzono istotne badania (np. nad stabilizacją win), nierzadko też powstawały dobre i bardzo dobre wina.

Nie zawiodą się ci, którzy chcieliby poznać bliżej historyczne związki Polski z Tokajem. Wzmianki o naszych przodkach są rozsiane po całej książce. Węgiersko-amerykański autor, którego dziadek uprawiał jeszcze winnicę w Zemplen bardzo dobrze orientuje się w geograficznych i historycznych uwarunkowaniach sąsiedztwa polsko-węgierskiego. Książka potwierdza, że polscy klienci mieli kluczowe znaczenie dla rozwoju regionu, decydowali o dobrobycie mieszkańców a ich gust wpływał na styl tworzonych win.

Polecam tę książkę wszystkim, których Tokaj interesuje jako miejsce światowego dziedzictwa kultury wina. Miles Lambert-Gocs ustanowił nowy punkt odniesienia dla wszystkich chcących odpowiedzialnie wypowiadać się na ten temat.

Opisaną książkę możecie kupić na Amazon.com.

Gabriel Łagan

Exit mobile version