Wiesz kim jest Gary Vaynerchuck? Tak? Dobrze, możesz czytać dalej. Nie wiesz? Przeczytaj więcej na temat Garego i Wine Library TV zanim twoje oczy pokierują Cię dalej.
Na wstępie podkreślę, że nie jestem wielkim fanem Garego w związku z tym co robi w świecie wina – bardziej preferuję tradycjonalistów jak Jancis Robinson czy Hugh Johnson, ale nie mogę nie napisać dziś o nim, bo moim zdaniem zrobił ważną rzecz.
Vaynerchuck dziś jest swego rodzaju celebrytą internetowym, zaczął od wina, ale udziela się również jako mówca na różnych konferencjach związanych z marketingiem online oraz czymś, co dziś nazywamy ogólnie „social media”.
Zatem od teraz warto wchodzić na DailyGrape.com. Dlaczego o tym piszę?
Po drugie warto zwrócić uwagę na to, z jakim odzewem spotykają się inicjatywy Garego. Pod pierwszym materiałem na Daily Grape w tym momencie jest 1 478 komentarzy. Kto tak potrafi?
Zdaję sobie sprawę, że to wszystko, o czym wypisuję jest mocno amerykańskie, ale przyjdzie czas, że w Europie również pojawią się podobne serwisy, wykorzystujące podobne technologie, tylko pytanie kto będzie pierwszy i kiedy. Mam nadzieję, że znajdą się ludzie z wizją i zrobią coś, co wyprzedzi całą branżę i wyznaczy nową jakość, podniesie poziom komunikacji z konsumentami i da im narzędzia, które będą przydatne.
Cóż, życzę każdemu, by umiał kończyć w takim stylu i jednocześnie rozpocząć coś nowego, z takim rozmachem!
A Wy co myślicie o tej inicjatywie?