W tym roku nie udało się pojechać na European Wine Bloggers Conference. Udało się to natomiast Wojtkowi Bońkowskiemu – gorąco polecam przeczytanie jego tekstów. Co prawda miałem swój mały wkład w konferencję, ale co to było pozostanie moją małą tajemnicą;) Gdybyście się zastanawiali czy warto się tam wybrać (miejsce i termin przyszłorocznej konferencji jeszcze jest nieznane), to obejrzyjcie krótki materiał wideo, który podsumowuje to wydarzenie. Blogosfera została zalana relacjami na ten temat, znalezienie ich w sieci raczej nie będzie stanowiło problemu. Twitter prawie się zawiesił od tagu #EWBC12. Na FlickR codziennie wrzucane są nowe zdjęcia z Turcji. Ale nade wszystko, możliwość pojechania do kraju produkującego wina, spotkania z winiarzami, degustacje i możliwość rozmowy z całą masą interesujących ludzi, to wystarczające powody, by rozważyć wybranie się na wycieczkę w przyszłym roku. Sprawdzajcie stronę EWBC raz na jakiś czas, pewnie niedługo będą informacji o przyszłorocznej lokalizacji. Jak tam nie zajrzycie, to ja na bank napiszę:)