Lepsza strona internetowa dla miłośników wina. Mowa tu o zmienionej stronie WineSpectator.com. Teraz oferuje wszystkim ulepszone narzędzia, łatwość użytkowania oraz interakcję.
Ponieważ społeczność winiarska wciąż prężnie rozwija się w Internecie, WineSpectator.com rozwija się, by sprostać nowym potrzebom i zachęcić miłośników wina do większego zaangażowania. Nowa wersja serwisu, po tzw. redesignie została uruchomiona 5 sierpnia 2009.
Po dokładnym przyjrzeniu się na wstępie zauważamy, że zawartość została logicznie pogrupowana i daje użytkownikowi do zrozumienia, że jej zawartość do jest ogromna. Poprawiona nawigacja i system wyszukiwarki, z rezultatami pogrupowanymi w kategorie, mają na celu pomóc odwiedzającym w łatwym dotarciu do szukanych informacji. Dla zarejestrowanych użytkowników powstała nowa wersja „Listy moich win” – jest bardziej funkcjonalna i łatwiejsza w obsłudze, pomagając tym samym w zarządzaniu swoją piwniczką win.
Do wielu sekcji otwartych, dla nie zarejestrowanych gości, dodano funkcjonalność komentowania oraz opcję „opowiedz swoją historię” co w zamierzeniu ma prowadzić do większej komunikacji i interakcji z redaktorami WineSpectator.com. (tylko zarejestrowani mogą komentować, ale zawartość może być czytana przez wszystkich).
Dodatkowo WineSpectator.com stara się dotrzeć do szerszej grupy w Internecie w oparciu o tzw. Social Media. Teraz użytkownicy mogą mogą subskrybować RSS’y z darmowych treści, śledzić newsy na profilu na Twitter’ze lub zostać fanem grupy Wine Spectator na Facebook.
WineSpectator.com wystartował w 1996 roku jako źródło wiedzy na temat wina w Internecie posiadające autorytet w oparciu o markę jaką była wersja drukowana. Opcja „opowiedz swoją historię” oraz niektóre z ocen win są dostępne bez opłat dla wszystkich gości. Subskrybenci mają dostęp do 217 000 ocen win, sprawozdań z degustacji, cen na aukcjach, blogów redaktorów i wielu, wielu innych informacji. Jeśli jesteście nimi zainteresowani klikając w ten link możecie się temu przyjrzeć dokładniej.
***
To zdumiewające jak różne jest podejście Decanter.com i WineSpectator.com. Jeszcze bardziej zastanawiająca jest odpowiedź na pytanie: Dlaczego dopiero teraz wprowadzane są te zmiany. Moim skromnym zdaniem i tak sztywno podeszli do sprawy. Swoją drogą to możemy tylko czekać na redesign Decanter.com, któremu odświeżenie również by się przydało;) [przyp. red.]
Źródło: WineSpectator.com