Najlepsi producenci win, zaangażowani w sprawę fałszerstw w Brunello di Montalcino, wciąż nalegają i podkreślają swoją niewinność.

Miesiące temu, włoski Departament Skarbu ogłosił wyniki „Operation Mixed Wine”, dochodzenia w sprawie domniemanego fałszowania wina produkowanego w Montalcino i Chianti Classico, które rozpoczęło się we wrześniu 2007.

Zostało zbadanych 7 winnic, włoski dzienniki „La Repubblica” podane ich nazwy: Antinori, Argiano, Banfi, Biondi Santi, Casanova di Neri, Col d’Orcia i Marchesi de Frescobaldi.

Dwie z nich – Biondi Santi i Col d’Orcia – zostały oczyszczone z zarzutów.

Według osób prowadzących śledztwo, 17 osób zostało uznanych za „oszukujących w transakcjach handlowych” oraz posiadających „sfałszowane certyfikaty oficjalnych dokumentów”.

Ośmiu z nich postawiono zarzut udziału w rozmowach z włoskimi władzami. Pozostałych dziewięć otrzymało oficjalne zawiadomienie, że zostało stwierdzone, iż złamali prawo.

Winnice Antinori, Marchesi de Frescobaldi oraz Casanova di Neri nie komentują sytuacji. Pozostali ogłaszają standardowe pisma, jakoby wszystko było w najlepszym porządku.

Części z przebadanych win został przyznany niższy status niż to zakładał pierwotnie producent. 100 tys. litrów zostało wysłanych bezpośrednio do destylacji.

Około 350 hektarów winnic uprawiało odmiany winorośli nie dopuszczane przez lokalne prawo.

Będziemy czekali na kolejne wieści w sprawie skandalu.

Źródło: Decanter.com