Producent: Pierre-Marie Chermette

Nazwa: Vissoux

Szczep: Gamay

Region: Beaujolais

Apelacja: Moulin à Vent

Kraj: Francja

Rocznik: 2008

Pojemność: 75cl

Alkohol: 12,5%

Cena: 76 PLN

Sposób zamknięcia: Korek naturalny

Importer: ???

Miejsce zakupu: 4Senses.

Oko: jasno-czerwone, niby rozwodnione, z ceglanymi refleksami. z osadem, ale to zupełnie nie przeszkadza i jednocześnie nie dziwi, bo producent stosuje minimalną filtrację, dla jak najlepszego oddania charakteru siedliska.

Nos: otwarte i bardzo ciekawe, rozwija się w czasie. kwiaty na początek: fiołek z irysem, potem zmiana – suszone śliwki, kompot z wigilijnego stołu i czarne owoce na koniec. skomplikowane i nie oczywiste – takie jak uwielbiam. po godzinie dostajemy jeżyny i coś w stylu “spaceru po lesie” i to wszystko jest bardzo przyjemne.

Usta: tutaj jest jeszcze przyjemniej, ale myślę, że nie każdy lubi wina w tym stylu. Do tego ten nie narzucający się, mało wyczuwalny alkohol. Garbniki – aksamitne. Wyraźnie wyczuwalna mineralność i pieprzowa końcówka (jakby z nutami wanilii). Brak wyczuwalnej czy narzucającej się beczki to dodatkowy atut. Długość – przyzwoita, choć – jak zawsze przy takich winach – chciałoby się więcej, by trwało w nieskończoność.

Ogólnie: Życzę każdemu producentowi, by wrzucał na swoją stronę tak dużo informacji, tak to robią państwo Chermette. Wino z czystym sumieniem polecam każdemu, kto już znudził się owocowymi granatami w butelkach z Nowego Świata. Do znudzenia będę powtarzał jedno – Francuzi robią najlepsze wina…

Pozostałych opisów tego wina szukajcie na stronach i blogach pozostałych winnych wtorkowiczów.

Mam nadzieję, że pozostali będą zadowoleni z tematu „Gamay” ;)

Winniczek
Środkowa półka
SStarwines
Kontretykieta
Bordowe
Jongleur
Czerwone czy białe
Uncle Matt in Travel